wtorek, 29 marca 2016

PŁYNNE POMADKI GOLDEN ROSE - LONGSTAY LIQUID MATTE LIPSTICK

Płynne pomadki rewolucjonizują rynek. Firmy prześcigują się w tworzeniu formuł, które całkowicie zadowoliłyby konsumentów. Osobiście kocham płynne, matowe pomadki i śledzę każdą nowość, która wchodzi na rynek. Niedawno w końcu Golden Rose wyszło nam na przeciw prezentując LONGSTAY LIQUID MATTE LIPSTICK. Jesteście ciekawe jak się sprawdziły? Zapraszam na film, który dla Was przygotowałam!

Posiadacie już swoją LONGSTAY LIQUID MATTE LIPSTICK ? Jaki odcień podoba Wam się najbardziej? Muszę przynać, że mnie intryguje odcień numer 10.

PODZIELCIE SIĘ SWOJĄ OPINIĄ! 

czwartek, 17 marca 2016

JAK SCHUDŁAM 10 KILOGRAMÓW? MOJA HISTORIA, METAMORFOZA. SCHUDNIJ DO LATA ! ZDJĘCIA PRZED I PO

  Odchudzanie, zrzucanie kilogramów, walka o zdrowie... nie jednej z nas kojarzy się to z bardzo nieprzyjemnym uczuciem. Diety nie zawsze przychodzą nam łatwo. Dzisiaj chcę się z Wami podzielić tym, jak mi udało się zrzucić 10 kilogramów. Opowiem Wam moją historię i może uda mi się Wam pokazać, że nie zawsze musi być ciężko.  https://www.youtube.com/watch?v=-YfC9tWtWcc

  Zawsze byłam bardzo drobną osobą. W dzieciństwie sporo chorowałam. Ciągłę choroby, długie wizyty w szpitalach spowodowały, ze byłam bardzo chudziutka. Do tego stopnia, że mama codziennie kazała pić mi kozie mleko. Znacie smak koziego mleka? ...całe szczęście, że miaszała je z kakao!
  Będąc w II klasie liceum, ferie zimowe, trochę przytyłam. Pamiętam, że praktycznie całe ferie przesiedziałam w domu z nudów się objadając. Właśnie od tamtego momentu zaczęłam tyć. Tyłam przez kolejne prawie 3 lata i z 52 kilogramów zrobiło się 63Zapaliła mi się czerwona lampka! Postanowiłam coś z tym zrobić. Nie chciałam dłużej tyć, bo mój tryb życia wskazywał na to, że nie skończyłoby się na 63 kilogramach. Postanowiłam, że zacznę uprawiać sport. Zaczęłam dużo biegać oraz wykonywałam ćwiczenia w domu. Dołączyłam do tego diete rozdzielną, inaczej zwaną tez dietą niełączenia. Nie trzymałam się żadnego jadłospisu. Jadłam też pięć posiłków dziennie. Przyswoiłam te zasady z tej diety, które mi odpowiadały. Udało się! W około sześć miesięcy schudłam 5 kilo, zatrzymując sie tym samym na 57 kilogramach. Następnie starałam się przez wiele miesięcy utrzymać wagę, nie wracałam do wcześniejszych nawyków czy po prostu nałogowego objadania się. Mój organizm zaakceptował taką wagę i później było już łatwo utrzymać taką wagę. Jednak przestałam trzymać się tej diety, bo posiłki zaczeły być dla mnie zbyt nudne, powtarzalne, nie miałam pomysłu na coś nowego, brakowało mi wiedzy.

Dodam, że po drodze miałam dłuższą przygodę z treningami P90X - serdecznie Wam polecam, dają rewelacyjne efekty.
_____________________________________________________________________________________________________

Ponad rok temu miałam możliwość sprawdzić czym jest DIETA OXY . Po ponad roku mogę Wam powiedzieć, że widzę w niej wiele dobrego. Będąc na diecie OXY zrzuciłam dodatkowo 5 kilogramów.
                                                                           kliknij ->  TUTAJ PODAJĘ JESZCZE WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW
                                                                                                        
Jakie widzę plusy diety OXY?
- Jest mobilna, wszytsko mogę mieć w telefonie logując się do systemu.
- Posiłki są łatwe do przygotowania, nieprzekombinowane. Miesięcznie nie wydawałam dużo na zakupy.
- Posiłki sa również szybkie do przygotowania.
- Pozwala śledzić swoje efekty.
- Jest dostosowana do preferencji żywieniowych, stylu zycia, a nawet charakteru.
- Nauczyłam mnie jeść pięć posiłków dziennie.
- Nie musiałam rezygnować ze wszystkich rzeczy, które lubię.
- Nie czułam się na niej głodna, więc nie chodziłam zła.
- Nie wystąpił u mnie efekt jojo.
- Poznałam dzięki niej wiele wspaniałych przepisów.
- Jest przyjazna dla domowników, wszystkim smakuje.
- Mogłam wymieniać sobie składniki w daniach, które mi nie odpowiadały.
- Dieta daje możłiwość ciągłego kontaktu z dietetykiem. Kontakt jest telefoniczny, mailowy lub przez chat.
- Szybko zauważyłam efekty.
- Efekty diety się utrzymują.
- Dieta jest wciąż udoskonalana.
- Poznałam dzięki niej rewelacyjny przepis na szejk żurawinowy! ZOBACZ PRZEPIS - kliknij.

_____________________________________________________________________________________________________



 
PRZED: 


































































PO:














Zawalczcie o siebie! Trzymam za Was kciuki! 

czwartek, 19 listopada 2015

Astor Skin Match Protect - Podkład i korektor

Ile razy zdarzyło się Wam pokochać jakiś kosmetyk z całego serca? Idealny tusz do rzęs, krem pod oczy, pomadka, lakier, a później okazuje się, że producent wycofuje produkt i zmienia jego formułę; robi rewelacyjny marketing "staregonowego" produktu, kupujecie iiiii... no właśnie. Opiszcie mi swoje przypadki.



Dzisiaj będzie trochę o podkładzie ASTOR SKIN MATCH, który był moim ulubionym fluidem. Co prawda jego krycie było średnie, a i odcienie nie dla każdego, ale pokochałam go za to jak wyglądał na twarzy... a wyglądał zjawiskowo. Czego można chcieć więcej, gdy pokład pięknie ujednolica koloryt cery, gdzie ta później wygląda jak po photoshopie, a nie robi przy tym maski i wygląda WYJĄTKOWO NATURALNIE. Nie zapominając o tym, że utrzymuje się pięknie przez cały dzień. Tak taki był mój stary ASTOR SKIN MATCH w odcieniu 103. 


Jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem - czas sprawdzić jaka jest nowa formuła. Ja oczywiście już to zrobiłam. Przetestowałam podkład jak i korektor. Poza nową szatą graficzną opakowania zmieniło się jeszcze kilka innych rzeczy. 


Formuła jest praktycznie taka sama, lekko żelowa. Podkład w zamyśle miał być nawilżający, dostosowujący się do kolorytu cery i nadal taki jest. Jednak efekt nawilżenia jest jeszcze mocniejszy, co ucieszy posiadaczki suchej cery. Niestety w moim przypadku - tak mi się wydaje - przez wzmożony efekt nawilżenia, podkład nie jest już tak długotrwały, szybciej znika z cery. Zmieniły się również odcienie. Wcześniej były bardzo ciemne. Teraz i bladziochy znajdą coś dla siebie. 



Jeżeli potrzebujecie więcej informacji, to znajdziecie je w teście na żywo, który dla Was nakręciłam. Tam zobaczycie jak podkład faktycznie wygląda na cerze. TEST NA ŻYWO - ASTOR SKIN MATCH <- wystarczy, że klikniesz w link. 




Dajcie znać czy używałyście starej wersji i co myślicie o nowej!